• Flaga Ukrainy

„Liczę na to, że nie będę bezczynna w niebie.
Pragnieniem moim jest pracować dalej dla Kościoła i dla dusz, o to proszę Boga, i jestem pewna, ze mnie wysłucha”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Rocznica profesji świętej z Lisieux

W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny 8 września 1890 r., Teresa złożyła profesję, napisała wówczas: “Maleńka Najświętsza Dziewica ofiarowała swój mały kwiatek małemu Jezusowi”. W dzień swojej profesji, pragnąc oddać się bez reszty Jezusowi jako całopalna ofiara, umieściła na swym sercu taką modlitwę: “O Jezu, niech szukam i znajduję tylko Ciebie samego! Niech stworzenia będą niczym dla mnie, a ja niczym dla nich, ale Ty, Jezu bądź wszystkim”. Często odnawiała ten akt oddania Jezusowi, potwierdzając swoją miłość i gotowość na wyrzeczenia i ofiary, jakie niosło jej życie. Zawsze jednak z zastrzeżeniem, aby pełnić tylko wolę Jezusa, niczego nie pragnąc dla siebie, a jedynie aby Bóg był miłowany.

Wszyscy Święci czcili i miłowali Maryję. Każdy jednak czcił Maryję według swego temperamentu, postawy duchowej. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus widziała w Najświętszej Maryi Pannie przede wszystkim Matkę, Matkę Jezusa i naszą.

Teresa od lat dziecięcych była związana z Maryją. Kiedy miała trzy i pół roku, każdego wieczora przed zaśnięciem, pytała Maryję, czy była z niej zadowolona. Kiedy miała pięć i pół roku, postanowiła podwoić miłość do Maryi. W siódmym roku życia zapisała w swoim notatniku: “Najświętsza Dziewica jest moją Matką, a małe dzieci zazwyczaj podobne są do swych matek”. Najbardziej wymownym wydarzeniem utożsamianym często z maryjnością Teresy, jest uśmiech Niepokalanej Dziewicy. Gdy Teresa była złożona chorobą (13 maja 1883) Najświętsza Dziewica dała jej odczuć, że to Ona uśmiechnęła się do niej i uzdrowiła ją.

W Karmelu również żywo pielęgnowała pobożność maryjną, tam znalazła atmosferę, odpowiednią dla rozwoju swego maryjnego życia. Z dziecięcą miłością wyrażała miłość ku Matce Bożej, zdobiąc kwiatami jej figurę, czy pisząc na jej cześć poezje.

W dniu profesji Teresa przedstawiała Jezusowi najśmielsze pragnienia i intencje. Czuła się jak Królowa, która ma prawo korzystać ze swego tytułu, by uzyskać u „Króla łaski dla Jego niewdzięcznych poddanych”. Prosiła za więźniów, chciała uwolnić wszystkie dusze w czyśćcu cierpiące, i nawrócić grzeszników. Wiele modliła się za Siostry, rodzinę, Ojca. Ten dzień Teresa puentuje jednym zdaniem: „Oddałam się Jezusowi, aby zawsze doskonale wypełniał we mnie swoją wolę, bez żadnej przeszkody ze strony stworzeń”.

Jej zjednoczenie z Jezusem dokonało się nie pośród piorunów i błyskawic, to znaczy nadzwyczajnych łask, ale w tchnieniu lekkiego wietrzyka, wśród pokoju i pewności, że Karmel to jej droga.

Wspominając rocznicę profesji św. Teresy od Dzieciątka Jezus, zawierzajmy Maryi nasze życie, powołanie, pracę oraz każdy wysiłek w naszej pielgrzymce wiary. Niech Maryja, wzbudza w nas pragnienie miłowania Jezusa i Jego świętej woli.

s. Dawida Prusińska CST

Podziel się: