• Flaga Ukrainy

„Liczę na to, że nie będę bezczynna w niebie.
Pragnieniem moim jest pracować dalej dla Kościoła i dla dusz, o to proszę Boga, i jestem pewna, ze mnie wysłucha”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Radość tkwi w głębi naszej duszy

Po dwóch latach przerwy, 11-go września 2022 r., wyruszyła 32. piesza pielgrzymka z Podkowy Leśnej do Sanktuarium NMP w Rokitnie. Przeżyliśmy Covid -19 i teraz wydawałoby się, że przeszkód żadnych nie będzie! Tymczasem okazało się, że ksiądz proboszcz Wojciech Osial poczuł się na tyle źle, że nie mógł poprowadzić pielgrzymki do Rokitna. Ta wiadomość nie należała do optymistycznych, bo od 20 lat zawsze był jej przewodnikiem. Trzeba było szybko zaradzić nietypowej sytuacji. Po krótkiej rozmowie telefonicznej z księdzem proboszczem wiedziałyśmy, że Terezjanki mają poprowadzić to dzieło. Rodziły się wątpliwości i obawy, ale Bóg obficie pobłogosławił, dając: kompetentną ekipę porządkowych z grupy TOTUS TUUS, silnych młodzieńców do niesienia sprzętu nagłośnieniowego, dał osoby wspierające w śpiewie i w modlitwie różańcowej. Jednak dla przeciwwagi, by nie było zbyt kolorowo dał też deszcz.

Pomimo tej niedogodności z pogodą pielgrzymowicze stawili się punktualnie o godz. 7.30 przy kościele. Było nas wszystkich 150 osób, oczywiście w tej różnowiekowej grupie nie zabrakło też dzieci i młodzieży. Były całe Rodziny, a także dzieci w wózeczkach. Uczniowie ze szkoły Katolickiej nieśli flagi reprezentujące poszczególne klasy, szły osoby, które w pielgrzymce uczestniczyły już po raz 20, ale były też i takie, które pielgrzymowały po raz pierwszy. Jedna z rodzin obchodziła w tym dniu 13-tą rocznicę ślubu. Tanti auguri. Były też Siostry Kalawerianki, które podzieliły się wiadomościami o swoim charyzmacie, a Siostra z Kenii zaśpiewała pieśń w swoim języku.

Na szlaku mieliśmy okazję pokrzepić siły w MacDonaldzie. Tu każdy pod dachem mógł zjeść kanapkę i chwilę odpocząć. Podczas przerwy zabrakło pana Józefa z akordeonem. Rok temu odszedł do Pana. Niech odpoczywa w Pokoju wiecznym. Amen.

Po kilku godzinach marszu dotarliśmy do Rokitna. W drzwiach kościoła przywitał nas ksiądz Kazimierz Ambroziak – kustosz Sanktuarium NMP, który udzielił wszystkim błogosławieństwa i zaprosił na odpustową Mszę św. Pielgrzymi chętnie włączyli się w Liturgię Słowa i wysłuchali homilii, którą wygłosił Dyrektor Radia Niepokalanów, o. Grzegorz Klimczyk. Radość ze wspólnego pielgrzymowania przedłużała się w rozmowach podczas powrotu do Podkowy w autokarze. Bo jak mówiła św. Teresa od Dzieciątka Jezus: “Radość tkwi nie w rzeczach, ale w głębi naszej duszy”.

s. Agnieszka Jaworska CST

Podziel się: