Choroba i śmierć dziecka to jedna z największych tragedii w życiu rodzica. Jest źródłem cierpienia i duchowego bólu. Żałoba i smutek wypełniają całe serce rodziców i trwają przez dłuższy czas.
Święci Ludwik i Zelia Martin doświadczyli śmierci dwóch synów oraz dwóch córek, którzy odeszli we wczesnym dzieciństwie. Traumę po stracie swojego potomstwa przeżyli w łączności z Chrystusem.
Kiedy zachorowała ich najmłodsza, nowonarodzona córeczka, postanowili ratować ją kosztem rozstania. Rozłąka trwała ponad rok. Cała rodzina tęskniła za Tereską i ubolewała, że nie mogą towarzyszyć jej w pierwszych miesiącach życia.
Rozstanie zaowocowało tym, że ich dziecko ocalało i wkrótce mogli znowu cieszyć się jego obecnością w domu.
s. Bogumiła Ptasińska CST