• Flaga Ukrainy

„Liczę na to, że nie będę bezczynna w niebie.
Pragnieniem moim jest pracować dalej dla Kościoła i dla dusz, o to proszę Boga, i jestem pewna, ze mnie wysłucha”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Męczennica z czasów cesarza Dioklecjana

„Jezus jest chory z miłości i daje do zrozumienia, że taką chorobę można uleczyć tylko miłością.”
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus

W niedzielne popołudnie wybrałyśmy się do bazyliki św. Agnieszki. Po wyjściu z metra, na stacji Santa Agniese zobaczyłyśmy piękny widok średniowiecznych murów z wysoką wieżą bazyliki. To właśnie w tym miejscu, gdzie znajdował się dom Agnieszki i katakumby, cesarz Konstantyn na prośbę swojej córki Konstancji wybudował bazylikę. Bazylika ta uległa zniszczeniu i została odbudowana w VII w. za panowania papieża Honoriusz I. Warto wiedzieć, że obok bazyliki znajduje się szczególne mauzoleum w kształcie rotundy z IV w., w którym są pochowane córki cesarza Konstantyna: Konstancja i Helena.

O św. Agnieszce wiadomo, że pochodziła z pobożnej i zamożnej rodziny. Jej życie mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby tylko zechciała przyjąć oświadczyny jednego z adoratorów, którym był syn Semperiusza, prokuratora Rzymu. Oświadczyny odrzuciła mówiąc, że kocha innego. W gniewie Sempariusz skazał ją na śmierć. Jednak w tamtych czasach prawo rzymskie bardzo surowo zakazywało zabijania dziewic. Aby pozbawić ją dziewictwa obnażoną prowadzono przez ulice do publicznego domu. Długie włosy osłoniły jej nagość. W końcu postanowiono ją spalić, ale i tu napotkano przeszkody, bo drzewo ułożone na stosie nie chciało się zapalić. Ostatecznie oskarżono ją o czary i postanowiono obciąć jej głowę. Uczyniono to 21 stycznia. Agnieszka miała zaledwie dwanaście lat. Święty Ambroży opisał to zdarzenie słowami: “szła na miejsce egzekucji szczęśliwsza niż inne, które szły na swój ślub”. Legendy mówią, że podczas zadawanych jej tortur nawróciło się ponad 100 osób niewierzących.

Kościół katolicki w dzień śmierci św. Agnieszki, 21 stycznia w bazylice błogosławi dwa baranki. Pozyskana z nich wełna służy do wykonania paliuszy. W ikonografii Agnieszkę najczęściej przedstawia się z: barankiem, mieczem lub dwiema koronami oznaczającymi dziewictwo i męczeństwo.

Przy relikwiach św. Agnieszki znajduje się wyjątkowa modlitwa, której treść pragnę dedykować wszystkim dziewczętom poszukującym drogi swego powołania. Aby na Jezusową miłość o której pisała św. Teresa, odpowiadały swoją bezinteresowną miłością.

Agnieszko, Ty która poszłaś za Chrystusem aż do całkowitego oddania swego życia JEZUSOWI, Spraw, abyśmy Jego kochali jak ty Go ukochałaś, abyśmy Go z odwagą wyznawali jak ty to uczyniłaś, Abyśmy cenili Jego miłość ponad samo życie. Abyśmy potrafili odrzucać idole, które dzisiejszy świat nam proponuj, abyśmy byli gotowi zaryzykować wszystko jako odpowiedz na jego wierność. AMEN.

s. Agnieszka Jaworska CST

Podziel się: