• Flaga Ukrainy

„Liczę na to, że nie będę bezczynna w niebie.
Pragnieniem moim jest pracować dalej dla Kościoła i dla dusz, o to proszę Boga, i jestem pewna, ze mnie wysłucha”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

XX Niedziela zwykła

„Potem Jezus odszedł stamtąd i podążył w stronę Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami!» Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela». A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: «Panie, dopomóż mi!» On jednak odparł: «Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom». A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów». Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa”. (Mt 15,21–28)

Orędzie Dobrej Nowiny jest skierowane do każdego człowieka na ziemi, ale zbawienie jest udziałem, tych, którzy przez wiarę chcą przylgnąć do Boga. Dzisiejsza Ewangelia pokazuje, że Jezus nie chce ograniczać swej misji tylko do jednego narodu, ale przywołuje do nawrócenia wszystkich ludzi. Na kartach Ewangelii Jezus niejednokrotnie pochwala wiarę pogan, tak jak dziś pochwalił wiarę kobiety kananejskiej.

Czasem może nam się wydawać, że Bóg nas nie wysłuchuje, jest nieczuły na nasze potrzeby i błagania. Dzisiejsza Ewangelia pokazuje konieczność, potrzebę stałości w proszeniu i ufnego oczekiwania, nawet wtedy kiedy sytuacja wydaje się beznadziejna, a ludzkie możliwości zostały wyczerpane. Postawa kobiety kananejskiej uczy nas determinacji i pokory, postaw, które pochwala Jezus.

„W mocy Słowa”, to cykl komentarzy do niedzielnych Ewangelii, prezentowanych przez ks. Macieja Jaszczołta, biblistę, przewodnika po Ziemi Świętej, wikariusza Archikatedry Warszawskiej.

Podziel się: