• Flaga Ukrainy

„Pracujmy razem dla zbawienia dusz.
Mamy tylko nasze życie – jeden dzień – by je ratować.
Następnym dniem będzie wieczność”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Z Niepokalaną przez życie

siostra Monika Siemionko
od NIEPOKALANEJ POŚREDNICZKI ŁASK

Jako juniorystka często przebywałam na dyżurach w Ośrodkach Powołaniowych w Częstochowie i Niepokalanowie. Podczas jednego z dyżurów, w Niepokalanowie, usłyszałam słowa, które wypowiedział św. Maksymilian: „Kto kocha Niepokalaną ofiarnie, ten się zbawi, uświęci i innym do zbawienia dopomoże”. Bardzo mnie te słowa dotknęły i poruszyły.

Zgłębiając ich treść i sens, dowiedziałam się jak wiele wspólnego mają św. Teresa od Dzieciątka Jezus i św. Ojciec Maksymilian Kolbe. Tych dwoje świętych, cechują: prostota, pokora i ufność. Ich droga do świętości jest dostępna dla każdego. Jest to droga prosta, oparta na bezgranicznym zaufaniu Jezusowi i Matce Bożej – Niepokalanej. Bracia, którzy znali św. Maksymiliana, mówili, że św. Teresa była dla niego przewodnikiem duchowym. Ojciec Maksymilian odkrył Dzieje duszy w Rzymie podczas studiów. Z Dziejów duszy powtarzał często jedno zdanie: “Jezus nie żąda wielkich czynów, lecz tylko oddania się i wdzięczności”.

Z pomocą Matki Najświętszej oboje jakby odnaleźli małą drogę, która jest streszczeniem Ewangelii. Podczas swoich podróży misyjnych, św. Maksymilian nie zapominał wkładać obrazka Teresy do paszportu lub walizki.

W 1926 r. Ojciec Maksymilian oficjalnie zawierzył Wydawnictwo Rycerza Niepokalanej św. Teresie. “Wysłałem obraz św. Teresy do zawieszenia w Wydawnictwie” – pisał do brata Alfonsa – “Ufaj Niepokalanej. Ona złamie wszystkie przeszkody i na większe dobro obróci, Ona i cuda czynić potrafi”.

Niepokalana Pośredniczka łask jest tą, przez którą możemy iść pewną drogą do Jezusa. Kto Kocha ją całym sercem, całym umysłem i całą duszą, może być pewny nie tylko własnego uświęcenia, ale również innym do uświęcenia i zbawienia dopomoże. Tego również pragnęła św. Teresa – uświęcenie własne i ratowanie dusz, przez dziecięcą miłość do Niepokalanej.

Poczułam w sercu takie zapewnienie „przez Miłość do Niepokalanej Pośredniczki Łask, nie tylko sama osiągniesz zbawienie, ale również i innym w tym pomożesz.” Tego właśnie pragnęła św. Teresa i św. Maksymilian. Ich wspólne dążenie jakby w tym samym kierunku utwierdziło mnie w przekonaniu, że mogę również dołączyć do nich i kontynuować to, co oni zapoczątkowali za łaską Ducha Świętego. Dlatego to stało się również moim pragnieniem na całe życie – iść śladami „Małej świętej” i „wielkiego Szaleńca Niepokalanej”.

s. Monika Siemionko CST

Podziel się: