• Flaga Ukrainy

„Pracujmy razem dla zbawienia dusz.
Mamy tylko nasze życie – jeden dzień – by je ratować.
Następnym dniem będzie wieczność”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Wyprawa do Komańczy

Od co najmniej ćwierćwiecza nawet 40 tys. osób każdego roku odwiedza miejsce internowania prymasa Polski błogosławionego kard. Stefana Wyszyńskiego w Komańczy w Bieszczadach. Prymas był tam więziony od 29 października 1955 r. do 28 października 1956 r.

Klasztor sióstr Nazaretanek był czwartym z kolei miejscem przetrzymywania internowanego przez władze PRL Prymasa Polski. Po wyjściu z uwięzienia błogosławiony Stefan Wyszyński jeszcze trzykrotnie odwiedził Komańczę w roku 1958, 1972 i 1976.

Podążając śladem błogosławionego kardynała Wyszyńskiego siostry Terezjanki w drugiej połowie czerwca wybrały się do Komańczy, by bliżej poznać miejsce, gdzie Prymas Tysiąclecia napisał teksty Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego i Wielką Nowennę Tysiąclecia, przygotowujące Polskę do obchodów 1000-lecia chrztu, dokończył “List do kapłanów” oraz zredagował “Zapiski więzienne”.

Wyjazd zorganizowała s. Franciszka Cejrowska, a inicjatywę podjęły dwie siostry z Torunia – Paulina Klejny i Bogumiła Ptasińska. W Bieszczadach siostry były od 16 do 19 czerwca 2022 roku.

W Komańczy siostry zwiedziły Pokój Pamięci poświęcony Stefanowi Wyszyńskiemu oraz modliły się w kaplicy, gdzie modlił się i celebrował Mszę świętą prymas w czasie swojego uwięzienia. Poznały Dróżki Prymasa Tysiąclecia, czyli 15 kamiennych tablic zamontowanych wzdłuż drogi prowadzącej do klasztoru, na których widnieją fragmenty Ślubów Jasnogórskich. Nawiedziły również figurę Matki Bożej Leśnej, gdzie często z różańcem w ręku przechadzał się Stefan Wyszyński, szukając u Najświętszej Maryi natchnienia i pomocy. 

Poza tym siostrom udało się zrealizować dwie wędrówki górskimi szlakami. Przeszły trasę czerwoną z Komańczy do Duszatyn, a potem do Jeziorek Duszatyńskich. Następnego dnia wyruszyły z Wisłoka Wielkiego przez Tokarnię z powrotem do Komańczy.

Wyjazd w bieszczadzkie góry okazał się bardzo ubogacający pod względem duchowym. Poza tym siostry mogły odpocząć na łonie natury i uwielbiać Boga za piękno stworzonego świata.

s. Bogumiła Ptasińska CST

Podziel się: